O MNIE

Z wykształcenia jestem językoznawcą - przez wiele lat zajmowałam się językiem włoskim, jako lektor i tłumacz.
Jak to się więc stało, że zostałam czarodziejką?
Tak naprawdę chyba zawsze nią byłam :)
Bardzo często zdarzało się, że podczas lekcji włoskiego, ludzie zwierzali się ze swoich problemów i, nie wiadomo kiedy, temat schodził na astrologię czy numerologię.
Do dziś pamiętam, kiedy na stronie z opiniami o korepetytorach jakiś rozczarowany uczeń napisał: „pani Justyna zamiast uczyć włoskiego, pije kawkę i prowadzi rozmowy o życiu!“ - komentarz, któremu ciężko było zaprzeczyć.
Wtedy po raz pierwszy pomyślałam, że coś w tym jest i że być może minęłam się z powołaniem.
Jednak dziś uważam, że z powołaniem nie da się minąć - po prostu wszystko dzieje się we właściwym czasie.
  „Wiedzę tajemną“ zaczęłam zgłębiać już jako nastolatka. Jak wiele młodych osób, poszukiwałam odpowiedzi na pytania egzystencjalne w ezoteryce. Część osób z tego „wyrasta“, ja wręcz przeciwnie, ciągle odkrywam coś nowego.
Sama wiedza to jednak nie wszystko. Od dziecka posiadam rodzaj intuicji, która oprócz tego, że pomaga mi w życiu, pozwala też robić to, co robię - interpretować datę urodzenia czy karty Tarota.
Urodziłam się 2 października - w dzień, kiedy swoje święto obchodzą Anioły. Wierzę w ich istnienie i lubię myśleć, że może to One szepczą mi do ucha właściwe odpowiedzi.
 Na co dzień jestem całkiem zwyczajną osobą. Mam rodzinę: męża, córkę Marysię oraz trzy koty. Odczuwam szczególną więź z przyrodą, dlatego staram się jak najczęściej przebywać w lesie. Nie wyobrażam sobie życia bez czekolady, biegania i muzyki. Kocham psy.